Long Range MYKITA 2020 czego się spodziewać?

To pytanie, które organizatorzy otrzymują bardzo często. Natomiast odpowiedź jest jedna : „Spodziewaj się niespodziewanego, bo niespodziewane prawie na pewno będzie się spodziewało ciebie.” Tak będzie i tym razem.

Konsekwentnie od pierwszej edycji, nie umieszczamy informacji dotyczącej dystansów na jakich będą rozgrywane poszczególne stejdże. Wiadomo, że to przedział od kilku do kilku tysięcy metrów. Niemniej jednak, poprzeczka idzie w górę, a łatwo to było wczoraj. Zdecydowanie zwiększeniu ulegną dystanse, nowa strzelnica sprzyja temu idealnie. Co do nowego obiektu na jakim rozegrane zostaną strzelania, zostanie przesłana osobom zainteresowanym za pomocą maila w stosownym czasie.

Dotychczas dystanse nie były wymagające, raczej mieściły się w dolnym zakresie słowa LONG definiującego dystans. Na tej edycji raczej należy spodziewać się dystansów od 550 m w górę, znacznie w górę. Do tego dojdzie reżim czasowy na wykonanie zadania strzeleckiego i w pewien sposób wymuszona postawa. Wymuszona koniecznością barykady w oparciu o którą należy ostrzelać cele. Natomiast czy zawodnik będzie chciał, siedzieć, leżeć czy stać na jednej nodze, to już jest jego sprawa i tutaj organizatorzy nie narzucają niczego. W końcu to praktyczne strzelectwo dalekodystansowe.

Kolejnym pytaniem, które zadają uczestnicy to czy będzie dużo zadań „cardio”. No cóż, kondycja społeczeństwa spada, natomiast to zawody strzeleckie a nie fitnesowe. Mamy co prawda w składzie kilku świetnych zawodników crossfitowych jak również trenerów, niemniej jednak skupiamy się na strzelectwie. Na pewno będzie dużo spacerowania, dystanse miedzy stejdżami trzeba pokonać pieszo. Natomiast w samym zadaniu strzeleckim, wysiłku jako takiego nie będzie. No chyba, że wymyślimy jakąś niespodziankę, ale to będzie poza klasyfikacją generalną, tylko dla chętnych i spragnionych maksymalnej rywalizacji freaków, takich jak my organizatorzy 😉

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś wykup udział w zawodach: