sobota, 27 lipca, 2024

Nikt nie mówił, że będzie łatwo – czyli zawody w moim Klubie

Poradnik jak zorganizować zawody w swoim lkubie.

Share

 

Wiele Klubów chciałoby zorganizować zawody PRS, ale… No właśnie to „ale” staje się bardzo często tym … „ALE” i zapędy, pozytywne „nakręcenie” zderza się z rzeczywistością…

Spróbuję więc napisać jak to „Ale” pokonać… poniżej tylko kilka „ale…, ale…, alllleeee…” omówię, ale 😉 jak pojawią się nowe – piszcie, coś wymyślimy 😉

„Ale” nr I – Nie wiem, jak zacząć…

Bardzo często Kluby borykają się z problemem, że jeszcze nikt u Nas tego nie robił… strzelamy dużo, organizujemy zawody itp., ale Te Wasz PRS’y … nie wiemy jak i czy to się przyjmie u Nas…

Nieprzypadkowo wybrałem to „Ale” jako numero uno, bo jest one związane ze zderzeniem się kilku zapaleńców PRS z „machiną klubową”. Nie można się dziwić Klubom sceptycznego nastawienia, bo za każdą nawet niewielką „imprezą” czai się szereg wyzwań organizacyjnych, finansowych i jakich tylko sobie nie wyobrazimy… Bazując na moim skromnym doświadczeniu, sugeruję aby z tym „Ale” mierzyć się wspólnie z Nami (czyli społecznością, która już takie zawody organizowała, ma doświadczenia i wie jak..). Czego może oczekiwać taki klub, jakiej pomocy lub wsparcia? Odpowiedź jedyna słuszna… to zależy 😊 Opiszę jakiej pomocy udzielam z reguły ja i grupa „pozytywnych wariatów” z MRTM22 Expert Team.

  1. Regulamin dostosowany do warunków i potrzeb klubu. Pierwsze zawody powinny być niezapomnianym wrażeniem, szansą na zmierzenie się z nowymi warunkami, zadaniami strzeleckimi i postawami.  
  2. Karty torów zawierające zadania dostosowane do warunków strzelnicy. Niejednokrotnie wystarczy nam Google Maps, zdjęcia przedpola oraz dyskusja z organizatorem.
  3. Ekipa sędziowska o ile to możliwe, jeździmy na zawody i pomagamy je sędziować wspólnie z lokalną drużyną sędziowską (o tym za chwile…)
  4. Cele z reguły zabieramy ze sobą cele (zwłaszcza te „specjalne”) tak aby nie obciążać Klubu koniecznością dużych inwestycji w przedsięwzięcie, które … „nie wiemy, czy wypali…” i takie tam malkontenckie gadanie. My wierzymy, że WYPALI!

Jak widać, nie takie I-sze Ale straszne jak je wypowiadają…

Jeżeli chcesz, masz siłę, zawsze znajdzie się ktoś kto pomoże…

„Ale” II – to kosztuje… nie stać nas na organizację torów… CELE!

To prawda, każde dobre zawody kosztują… tarczownice, tarcze, zaklejki… itp. Zawody PRS/NRL22 kosztują więcej… to logiczne, bo musimy mieć cele… METALOWE CELE i WIESZAKI. Dobra informacja jest taka, że cele te możemy wykorzystywać podczas treningów sekcji karabinowej… a w przyszłości PRS.

Jakie cele wykorzystywane są na zawodach? Metalowe lub łamliwe (baloniki, rzutki, wydmuszki od jajek i takie tam). Staramy się wykorzystywać jak najczęściej cele samo resetujące się (ładna nazwa na gongi 😊 ). Podczas zawodów oddajemy od kilkudziesięciu do stu kilkudziesięciu strzałów (… wyobrażacie sobie koszt zaklejek :D) dlatego minimalizujemy praktycznie do „0” pracę z tarczami i papierem. 

W jakie cele powinna być wyposażona strzelnica? Tu mógłbym odwołać czytelnika do oficjalnego regulaminu NRL22 – bo wszystko tam jest opisane, zestandaryzowane i wyskalowane… lecz najprościej można założyć, że potrzebujemy:

  1. Cele typu KYL (Know Your Limits) – osobiście polecam, wyposażyć się w zestawy „duży” i „mały”. Mówimy tutaj o wielkości celi zawieszonych na stojakach. My na MRTM22 wykorzystujemy cele MTS Challenge 22LR, jednakże jest wiele innych dostępnych jak chociażby zestaw ostatnio zaprezentowany przez METS …  (pozbieram kasę i kupię, bo miałem okazje tak na żywo i powiem tak…wspaniałe! :D) 
  2. Wisienki, blaszki, gongi … jak zwał tak zwał. Tych celów potrzebujemy dość sporo. Dobra wiadomość jest taka, że nie koniecznie musi to być Hardox (choć przydaje się bo część wariatów strzela HV’kami 😉 ) Cele te mają różne średnice ale dla uproszczenia warto jest założyć wielkość od 1 MOA do 3 MOA adekwatnie do dystansu. 

Nasz zestaw celów na zawodach składa się z:

  • KYL x2 (patrz punkt 1)
  • 4 x 2 cm 
  • 4 x 3 cm 
  • 3 x 4 cm
  • 3 x 6 cm
  • 2 x 8 cm
  • 2 x 10 cm
  • Cele specjalne 
  1. Cele specjalne to wszystkie te cele, które nie stanowią standardowego wyposażenia jak np. cele łamliwe oraz gongi o większej lub mniejszej średnicy … Te cele wykorzystujemy, aby „urozmaicić” zadania strzeleckie, jednakże na początku nie jest to wymagane.

Organizując pierwsze zawody, unikajmy wykorzystania celów 1MOA, skupmy się raczej na celach 2 i 3 MOA. Takie podejście daje „wysoki fun factor” i zachęca ludzi do treningu. Pierwsze zawody nie muszą być „Mistrzostwami Polski” 😉 na ten poziom przejdzie czas… Nasze doświadczenia w Jaworznie pokazały, że „wymagające” cele mają swoje zastosowanie po roku trenowania i udziału zawodów w formule PRS/NRL22.

„Ale” oni tam strzelają… z takich… no wiesz… dziwnych konstrukcji 😉

To prawda, obserwując zawody PRS, NRL22, NRLX22 można nabyć przeświadczenia, że jesteśmy… „nienormalni” … no cóż… trudno jest się nie zgodzić z tak ostawioną diagnozą… 

Faktem jest, że zawody w tej formule wymagają przygotowania stanowiska strzeleckiego. Po raz już nie wiem, który… odwołuję się do regulaminu NRL22 (tak, tak… opisane, zestandaryzowane itp.) gdyż tam mamy wszystko ładnie przedstawione. Zestaw wymaganych przeszkód wykorzystywanych na zawodach możemy podzielić na:

  1. Standardowe przeszkody w skład, których wchodzą”
  • Drabina 
  • Barykada typu „Roof Baricade” – wymiary na stronie NRL22.org w dziale Download

 Source: sniperhide.com

  • Barykada „Tank Trap” – szczegóły jak wyżej
  • Beczki 
  • Opony 
  • Wiadro 15 litrowe
  • Wiadro 10 litrowe
  • Bloczki betonowe 
  • Taśmy i liny
  • „kozioł” stolarski – no wiecie, taka belka z nogami 😀

 

  1. Specjalne przeszkody i przesłony takie jak barykada typu „9 holes”, ruchome platformy, drzwi, okna i wszystko co jesteście w stanie znaleźć na strzelnicy. Tutaj już tylko wasza inwencja i zdrowy rozsądek biorą górę. My wykorzystujemy rusztowania budowlane, koparki, rolki na kable, opony.. a nawet sprzęt pływający (dosłownie pływający) …

Jak pisąłem… „No limits” 😊

„Ale” III – nie mamy kim…

Niestety nie mamy takiego zaplecza jak koledzy zza „Wielkiej Wody” – tysiące strzelców PRS/NRL22, dedykowana organizacja oraz wyspecjalizowaniu sędziowie… może kiedyś… 

Mamy to co mamy i musimy robić swoje… 

Jak już wspominałem, pomoc w zorganizowaniu pierwszych czy kolejnych zawodów, możesz uzyskać kontaktując się z „odpowiednimi” ludźmi. Znając Nasze środowisko strzelców .22LR zawsze znajdzie się ktoś kto pomoże… (pisałem o tym wyżej) … jednakże zawsze wyzwaniem jest zapewnienie odpowiedniej oprawy sędziowskiej. Specyfika tych zawodów wymaga, aby sędziowie mieli doświadczenie ze strzelectwem dynamicznym. Sędziowie muszą czuć się komfortowo z faktem, iż zawodnik przemieszcza się z bronią, wykorzystuje niestabilne postawy strzeleckie i często trudno jest dotrzymać zawodnikowi tempa. Co więcej, wymagane jest posiadanie sędziego oraz obserwatora, który potwierdzi (lub nie 😉) trafienie w gong. Często cele są tak małe, że gołym okiem sędzia nie jest w stanie poprawnie ocenić wykonania zadania. 

Oprawa sędziowska to również wyposażenie sędziów w odpowiednie atrybuty tj.:

  • Timer
  • Lornetka lub luneta obserwacyjna
  • Aplikacja do automatycznego zapisywania wyników np. rozwiązanie dostarczane przez portalstrzelecki.pl (shooterstats.pl) lub znana wszystkim strzelcom IPSC aplikacja Practiscore (oczywiście klasyczne rozwiązania też dają radę – metryczka i długopis)

Przy pierwszych zawodach warto jest moim zdaniem zgłosić się do zaprzyjaźnionych klubów o „wypożyczenie” sędziów dynamicznych. 

„Ale” IV – czy będą chętni na takie zawody…

Pamiętajmy, że te zawody organizujecie głównie dla Was. Ma być to okazja na sprawdzenie jak dobrze strzelamy w nie standardowych warunkach. Ma być to również okazja na integrację Waszego środowiska strzeleckiego… Niemniej jednak, Polskie community (że tak powiem” PRS.22LR łaknie zawodów. Wystarczy, że nawiążecie kontakt na grupie .22LR, przygotujecie wydarzenie i zawsze ktoś z „zewnątrz” was odwiedzi… postrzela z wami, podpowie, jak to jest na innych zawodach itp. Wierzę, że zawsze znajdzie się grupa osób z zewnątrz, która zasili wasze szeregi. Tacy już jesteśmy… potrafimy jechać kilkaset kilometrów, aby postrzelać PRS w .22LR! Zacznijcie a będziemy tam z wami!

Czy są inne „ALE”? Pewnie tak, jednakże te, które opisałem wydają się najważniejsze. 

Mam nadzieję, że dzięki temu artykułowi przekonałem Ciebie drogi czytelniku, że nie jesteś sam w rozwijaniu PRS.22LR i za tymi wszystkimi wpisami kryją się ludzie gotowi pomóc!

Keep Calm and Pew Pew Pew .22LR

Awatar użytkownika
Marek Pyka
Strzelec od wielu lat związany z Long Range, F-Class oraz strzelectwem praktycznym w formule PRS oraz NRL22. Aktywnie promujący strzelectwo praktyczne, pasjonat .22LR w wydaniu PRS, współorganizator zawodów, szkoleń i treningów strzeleckich. Aktywny strzelec Ulfhednar Sniper Team oraz MRTM22 Expert Team. Zdrowo "zakręcony", ale Nasz... jak to mawia ekipa z KS Expert Jaworzno

Przeczytaj także

Reklama

News