poniedziałek, 28 kwietnia, 2025

Wywiad z Sławkiem Sipem – czołowym zawodnikiem polskiego strzelectwa długodystansowego

Share

Sławek Sip, doświadczony zawodnik w strzelectwie długodystansowym, osiągnął znakomite wyniki podczas zakończonej II rundy Pucharu Polski Long Range Shooting 2024. Sip zdobył złoty medal w konkurencji KING KGONG, uzyskując komplet trafień w czasie 94,35 sekundy i ustanawiając nowy rekord w historii tej konkurencji – 64/64 punkty. To osiągnięcie jest jednym z najważniejszych momentów w jego karierze w sezonie 2024.

Razem z Krzysztofem Zadurą, jako drużyna LUSKI.PL, Sip wywalczył również pierwsze miejsce w kategorii Magnum. Zadura, poza triumfem w drużynie, zwyciężył również indywidualnie, zdobywając tytuł lidera po dwóch rundach zawodów.

Zawody, które odbyły się w sprzyjających warunkach pogodowych, były pełne emocji i niespodzianek. Organizatorzy zapewnili najwyższy poziom rywalizacji, a Sławek Sip wraz z drużyną pokazali, że należą do ścisłej czołówki polskiego strzelectwa długodystansowego.

Sip jest znany z precyzji, zaangażowania i dążenia do ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Jego sukcesy w tym sezonie potwierdzają, że jest jednym z czołowych zawodników w tej dyscyplinie.

Ile lat strzelasz LR?

Pierwszy karabin do długiego dystansu kupiłem w grudniu 2017 roku, żeby chwilę później pojechać na LongShot 2018. Był to fabryczny .308w, z którym powalczyłem trochę w Standardzie, ale miałem z nim też epizod w Magnum.

Jak to w Magnum z .308w?

Już wtedy wiedziałem, że chcę strzelać na dalsze dystanse. Okazja nadarzyła się na Pucharze Polski w 2019 roku w Zielonce. Organizator dopuścił mnie ze słabszym kalibrem do startu w dodatkowej konkurencji Magnum 1200/1400m. Wywalczone 4. miejsce w stawce zachęciło mnie do pójścia dalej.

Od kiedy w Magnum?

Od 2019 (śmiech), a tak naprawdę od 2021 roku, kiedy po ponad roku oczekiwania na komponenty, w końcu dotarł do mnie świetny karabin. To z nim rok później wywalczyłem tytuł Mistrza Polski.

Jak oceniasz warunki podczas strzelania konkurencji?

Lubię strzelanie „poligonowe”. Zawsze powtarzam, że im dalej, tym lepiej, a im silniejszy wiatr, tym ciekawiej. Gdybyśmy strzelali w laboratorium, niczego byśmy się nie nauczyli. Poligon stawia wyzwanie. Do tej pory najbardziej emocjonujące zawody to EBH 2023, gdzie cyklon Oli w porywach przekraczał 100 km/h. Na II rundzie Pucharu Polski 2024 wiało przeważnie słabo i przewidywalnie, ale na tej strzelnicy powyżej 1500 m wiatr potrafi zrobić psikusa i można się zdziwić.

Podaj przepis na wygranie King Konga w 94 sekundy.

Jak zawsze, wygrana to suma doświadczenia, sprzętu, odpowiedniego przygotowania, właściwej oceny sytuacji i odrobiny szczęścia. Kiedy kładłem się na stanowisku, miałem już plan i po prostu go zrealizowałem. W konkurencji King Kgong strzela się w parze ze spotterem – Krzysztof Zadura wykonał świetnie to zadanie. W historii rozgrywania tej konkurencji, wynik 94,35 s z kompletem trafień to wyjątkowo dobry czas i rekord. Ale dla ambitnych powiem, że da się urwać jeszcze z 10 sekund. W kolejnych latach spróbuję jeszcze bardziej podbić stawkę.

Przeczytaj także

Reklama

News