sobota, 27 kwietnia, 2024

Jak zaliczyć strzelanie snajperskie na poligonie morskim

Share

Organizatorzy zawodów charytatywnych Sniper Extreme doceniając nasze zaangażowanie przy poprzednich edycjach zaprosili nas do organizacji jednego z torów strzeleckich. Był to dla nas duży zaszczyt, że mogliśmy się włączyć w organizację w inny niż do tej pory sposób.

Fundacja SPRZYMIERZENI z GROM zaprosiła także Klub Strzelecki KRYZA, znany z organizacji serii Mykita Rifle Series. Kolejna zaproszona ekipa to Team99 organizator Pucharu polski LR w Zielonce.

W sumie zawodnicy musieli pokonać pięć torów strzeleckich. W tym artykule opiszemy ten, który przygotowaliśmy z Kubą Sidorowiczem i Maćkiem Stasiakiem.

OPIS TORU:

Zadanie nr 1. Long range

Cel: żółty kwadrat o wymiarach 60×60 cm na nieznanym dystansie.

Na sygnał sędziego zawodnicy zajmują stanowisko strzeleckie. Postawa dowolna. Zespół określa odległość do celu przy wykorzystaniu siatek dalmierczych (zakaz korzystania z dalmierzy elektronicznych) i ostrzeliwuje go (strzelec strzela – obserwator naprowadza).
Maksymalna liczba oddanych strzałów: cztery (4). Możliwość zdobycia czterech (4) punktów.

Zadanie nr 2. Behind the “hill”

UWAGA: zamiana ról (strzelec-obserwator), przy założeniu, że mogą (nie muszą) zamienić się bronią

Cel: pomarańczowy kwadrat o wymiarach 80×80 cm za przesłoną (banerem)
Odległość do (przesłony): 320 m. Odległość do celu: 586 m.

Postawa strzelca: leżąca
Obserwator przy wykorzystaniu lunety obserwacyjnej (wyposażonej w siatkę miliradian) znajdującej się na stanowisku, obserwuje cel znajdujący się za banerem i spotuje strzelca.
Cel nie jest widoczny dla strzelca, natomiast wie on, że znacznik centralny na przesłonie i cel metalowy znajdują się w jednej osi.

Maksymalna liczba oddanych strzałów: cztery (4). Możliwość zdobycia trzech (4) punktów.

Zadanie nr 3. Synchronic Hole

Cel: Metalowy kwadrat o wymiarach 30×30 (odległość 115 m) znajdujący się za pomarańczowym popiersiem z klapką na dystansie 100m.

Postawa strzelecka: leżąca – prawy skraj toru
Zadanie polega takim oddaniu strzałów przez parę aby jeden pocisk trafiając w klapkę popiersia otworzył go a drugi pocisk przelatując przez otwór trafił cel właściwy.

Maksymalna liczba oddanych strzałów: cztery (4). Możliwość zdobycia trzech (4) punktów.

Tyle teorii, a teraz trochę praktyki. Czyli jak to wyglądać powinno a jak wyglądało okiem instruktorów na torze.

Zadanie nr 1. Zawodnicy musieli zmierzyć metodą pośrednią za pośrednictwem dalmierza stadiametrycznego odległość do celu i ostrzelać cel 4 razy. Odległość została ustawiona żeby nie było trudno ją określić nawet po 30 h w błocie. Wzór na odległość do celu w (m)= 1000x(wymiar celu w METRACH)/(wymiar celu w MILSACH). Rozwiązanie: odległość w m= 1000×0,6/0,8=750 m. Na szybko 6/8 czyli 3/4 czyli 0,75 więc 750 m.

Uwagi: problemy z zapiaszczoną amunicją, magazynkami i bronią. Problemy ze znajomością wzoru lub działaniami matematycznymi. To zrozumiałe, że zawodnicy byli zmęczeni dlatego warto zaopatrzyć się w suwaki do obliczania tego rodzaju zadań. Ponadto czasami zawodnicy po trafieniu celu nie kontynuowali szybko strzelania tracąc cenne sekundy.

Należy się uznanie dla Wszystkich strzelców gdyż banner z naszym logiem nie zaliczył żadnego trafienia. I o to chodziło!

Zadanie nr 2. To strzał do celu, którego nie widać. Tu jest potrzebna znajomość balistyki swojego pocisku, a właściwie balistyki broni kolegi z zespołu. Była zamiana ról na tym torze. Zawodnik miał podane następujące dane. Przesłona 326 m cel 586 m. Z tego wynika, że większość kalibrów “przechodzi” nad zasłoną pomiędzy 20 a 30 cm. Można było ją zmierzyć. Zawodnik wiedział, że środek przesłony i środek tarczy są w jednej linii bo było to zasygnalizowane w opisie zadania. Strzelecko to zadanie było proste. Działała tu psychologia i niepewność jak trafić w coś czego nie widać. O taktycznych zastosowaniach tego przypadku nie będziemy tutaj pisać z wiadomych przyczyn.

Zadanie nr 3. Strzał synchroniczny. To było zdecydowanie najtrudniejsze zadanie na naszym torze. Walka z wszechobecnym piachem, załadowaniem broni i precyzyjnym odliczaniem do strzału. Muszę przyznać, że większość zawodników poprawnie odliczało do strzału synchronicznego. Strzelali jednak zbyt dokładnie trafiając jednocześnie w klapkę. Takie strzały kończyły się komendą Maćka “pudło” bo nie było szans na trafienie właściwego celu znajdującego się 15 metrów za przesłoną.

Żeby trafić ten cel trzeba było delikatnie przyspieszyć strzał przez zawodnika, który odliczał lub opóźnić go. Nie chcę już wspominać o konieczności dokładnego wyzerowania broni i celowania. Na gongu powyżej widać znaki po pociskach, które układały się dosyć daleko od środka. Nie muszę tu mówić o tym, że brak odpowiedniego przystrzelania broni powodował też kłopoty w trafieniu dalszych celów na poprzednich stanowiskach. Zapytacie czy to w ogóle możliwe? Tak to możliwe. były zespoły, które trafiły kilka razy. Wyróżnienie należy sie teamowi Damian Garwolski i Łukasz Grzymała z Delta Optical i jednemu z zespołów słoweńskich. C16, C22, C05, M04 Wielu teamom kończył sie jednak czas 6 min na wykonanie trzech zadań tuż przed przystąpieniem do tej ciekawej próby.

Tutaj dowiesz się więcej o idei zawodów snajperskich Sniper Extreme

Sniper Extreme 2023 wyniki, galeria i video

Przeczytaj także

Reklama

News