wtorek, 10 grudnia, 2024

Grand Prix Józefa Zapędzkiego w czasach Covid-19

Share

Do Wrocławia regularnie przyjeżdżają najlepsi strzelcy ze starego kontynentu. Stolica Dolnośląskiego coraz częściej gości również zawodników z innych zakątków świata. Coroczny turniej szybkostrzelny na dobre znalazł swoje miejsce w Europejskim kalendarzu strzeleckim. Zawody były rozgrywane od 9.03 do 15.03 2020 roku. Odbywały były w cieniu napływających informacji o korona wirusie.

Organizatorzy przewidzieli dla zawodników dwa starty, od strony szkoleniowej jest to bardzo atrakcyjna formuła. Trenerzy oraz zawodnicy mogą zebrać bardzo dużo informacji potrzebnych do kontynuowania procesu szkoleniowego. W tym roku do Wrocławia przyjechali sportowcy z dziesięciu państw. Rywalizowali w dwóch kategoriach wiekowych: seniorzy i juniorzy.
Były to historyczne zawody ze względu na sytuację w świeci, rozwijający  się wirus, odwoływane wydarzenia oraz ogólne zaniepokojenie. To wszystko towarzyszyło również sportowcom uczestniczącym w zawodach we Wrocławiu. Zaistniała sytuacja pokrzyżowała plany wielu zawodnikom, którzy chcieli uczestniczyć w Grand Prix Józefa Zapędzkiego.
W ostatniej chwili swój start odwołali między innymi Włosi. Niemniej jednak, sportowcy stając na linii ognia zapominali o rzeczywistości. Następnie starali się wykorzystać wszystkie swoje umiejętności, aby uzyskać jak najlepszy wynik. Poziom sportowy był bardzo wysoki i tylko strzelanie bliskie ideału mogło zagwarantować uczestnictwo w finale
i dalszą walkę. 

Pierwsze kwalifikacje oraz rozgrywkę finałową wśród seniorów wygrał Jean QUIQUAMPOIX. Obok reprezentanta Francji na podium stanął Christian REITZ oraz Clement BESSAGUET. Najlepszym Polakiem w stawce okazał się Oskar Miliwek, który uplasował się na 20 miejscu. Pierwszą rywalizację wśród juniorów zdominowali Niemcy. Pierwsze miejsce zajął Peter Florian, drugie Hol Stefan, natomiast na najniższym stopniu podium stanął Russ Nick. Najlepszy Polski junior znalazł się na 14 miejscu i był nim Wiktor Blada. 

Foto: PZSS

Druga konkurencja była już naznaczona piętnem Covid-19. Decyzją polskich władz ograniczono wielkość skupisk ludzkich do 50 osób. W reakcji na to zarządzenie administracji państwowej, organizatorzy zdecydowali się na skrócenie zawodów.
Jako wyniki końcowe drugiej konkurencji uznano pierwszą część kwalifikacji. W grupie seniorów dużą niespodzianką było zwycięstwo młodego Niemca Maxililiana Schenk, drugie miejsce zajął Clement BESSAGUET, natomiast trzecie Jean QUIQUAMPOIX. Rywalizację juniorów wygrał Florian Peter, tuż zanim był Matej Rampula i Stefan Holl. 

Foto: PZSS

Co roku wsród seniorów do wygrania są pistolety pneumatyczne. Nagrodą za pierwszą konkurencję był pięciostrzałowy Steyer, natomiast za drugie strzelanie jednostrzałowy pneumatyk z fabryki Moroni. Warto dodać, że to już piąty pistolet firmy Steyer, który wygrał QUIQUAMPOIX.

Foto: PZSS

Były to zawody podczas których mogliśmy obserwować nie tylko emocję związane
z rywalizacją sportową. Wśród zawodników, trenerów, sędziów oraz organizatorów zauważalny był niepokój związany z rozwojem koronawirusa.

Zgodnie z rekomendacją Ministerstwa Sportu, w związku z zagrożeniem koronawirusem, wszystkie zaplanowane akcje szkoleniowe Kadry Narodowej zostają odwołane. PZSS zaleca również przeniesienie na inny termin zaplanowanych zawodów strzeleckich.

Zwycięzcom gratulujemy, jednocześnie czytelnikom życzymy dużo zdrowia.

Bartosz Czerniawski
Asystent trenera Kadry Narodowej Juniorów w Pistolecie oraz sędzia klasy Państwowej. Założyciel oraz instruktor firmy szkoleniowej Gun n’ Fun.

Przeczytaj także

Reklama

News