czwartek, 26 czerwca, 2025

Wywiad z Krzysztofem Łosiem

Share

East Bullet Holes to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu polskich zawodów długodystansowych, które co roku przyciąga zarówno doświadczonych zawodników, jak i tych, którzy dopiero wkraczają w świat strzelectwa. W tym roku impreza ponownie dostarczyła niezapomnianych emocji i była doskonałym zwieńczeniem sezonu dla Krzysztofa Łosia, który z sentymentem wspomina swoje pierwsze starty na tym poligonie. Zawody nie tylko stanowiły test precyzji i wytrzymałości, ale również były okazją do spotkań z najlepszymi strzelcami oraz reprezentantami wojska, tworząc niepowtarzalną atmosferę rywalizacji i współpracy.

Portalstrzelecki.pl: Krzysztofie, zawody East Bullet Holes to jeden z największych turniejów długodystansowych w Polsce. Wiem, że masz szczególny sentyment do tych zawodów. Co sprawia, że są dla Ciebie tak wyjątkowe?

Krzysztof Łoś: Rzeczywiście, East Bullet Holes to dla mnie szczególne zawody. Były to moje pierwsze „duże zawody” długodystansowe kilka lat temu, więc z perspektywy czasu nabrały dla mnie ogromnego znaczenia. Zawsze doceniam ich organizację – współpraca z wojskiem i lokalnymi podmiotami stoi na bardzo wysokim poziomie, a to coś, co naprawdę warto wyróżnić. Co roku czuć, że jest to impreza przygotowana z dbałością o szczegóły. Ale to nie tylko sama organizacja. Obiekt, na którym się odbywają, jest wymagający i zawsze stanowi wyzwanie. To sprawia, że lubię tam wracać. No i ludzie – spotkania z ekipą METS, z Przemkiem Wójtowiczem, Kubą Sidorowiczem, żołnierzami na czele z Pawłem i Kacprem – to także ważny aspekt tych zawodów. Dla takich chwil się tam wraca.

Portalstrzelecki.pl: Tegoroczne zawody zakończyły dla Ciebie sezon ogólnopolskich startów. Jak oceniasz swoje występy?

Krzysztof Łoś: To prawda, East Bullet Holes w tym roku były dla mnie zakończeniem sezonu. Pierwszy dzień zawodów zakończyłem na 2. miejscu z wynikiem 93 pkt na 800 m, co było dla mnie bardzo pozytywne. Konrad Włodarczyk był bezkonkurencyjny z wynikiem 97 pkt, a później przez całe zawody utrzymał niesamowity poziom. Ja nie zszedłem poniżej 91 pkt, co pozwoliło mi utrzymać drugą lokatę. Trzeba przyznać, że walka była zacięta – Mateusz Kieda świetną ostatnią tarczą na 96 pkt przeskoczył Andrieja Adamovica o 1 pkt. Między miejscami 2, 3 i 4 różnice były naprawdę niewielkie. W tej dyscyplinie każdy błąd może kosztować bardzo dużo, a napięcie utrzymuje się do samego końca.

Portalstrzelecki.pl: Z tego co słyszałem, ostatnia tarcza przyniosła Ci sporo emocji?

Krzysztof Łoś: Oj tak! Było trochę stresu, bo na ostatniej tarczy strzeliłem dwa razy 7 pkt, co nie wyglądało dobrze. Udało mi się jednak to naprawić – trzy centralne i dwie „zwykłe” 10-ki pozwoliły na zamknięcie wyniku na 91 pkt. To wystarczyło, by utrzymać drugie miejsce, ale było naprawdę gorąco! Takie momenty uczą pokory i kontrolowania emocji.

Portalstrzelecki.pl: Szkoda, że nie mógł dojechać Piotr Siezieniewski, z którym rywalizowałeś wcześniej.

Krzysztof Łoś: Zgadza się, szkoda, bo zawsze to przyjemność rywalizować z kimś o takim doświadczeniu. Ale dzięki temu mogłem wesprzeć Maćka Wysokińskiego w teamie, co dało nam pierwsze miejsce jako zespół Standard. To był dla nas świetny wynik i zakończenie sezonu w bardzo pozytywnym stylu.

Portalstrzelecki.pl: Jak oceniasz cały sezon?

Krzysztof Łoś: Sezon był bardzo udany. Udało mi się zamknąć dwa starty w dużych ogólnopolskich zawodach na podium, ani razu nie schodząc poniżej 90 pkt na sumarycznie 8 ocenianych tarczach. Widać efekty pracy nad elaboracją, karabinem i techniką, którą rozpocząłem pod koniec kwietnia. Wysiłek zdecydowanie się opłacił.

Portalstrzelecki.pl: Na zawodach pojawiła się także Julia Piotrowska, nasza olimpijka. To musiało być szczególne spotkanie?

Krzysztof Łoś: Zdecydowanie! Było mi bardzo miło osobiście pogratulować Julii, a co więcej, być przez nią ocenianym. Julia Piotrowska to zawodniczka na światowym poziomie, nasza tegoroczna reprezentantka olimpijska z Paryża. To wielka rzecz, że takie osoby pojawiają się na naszych długodystansowych zawodach, i to jeszcze w roli sędziego. To są ludzie, którzy naprawdę wiedzą, co znaczy mierzyć daleko, i to nie tylko w sensie dosłownym!

Portalstrzelecki.pl: Krzysztofie, dziękujemy za rozmowę i gratulujemy świetnych wyników w tym sezonie!

Krzysztof Łoś: Dziękuję bardzo, do zobaczenia na kolejnych zawodach!

Darek Topyła
Darek Topyłahttps://portalstrzelecki.pl
Redaktor naczelny Portalu Strzeleckiego. Pomysłodawca i założyciel serwisu internetowego portalstrzelecki.pl, strzelec sportowy, dalekodystansowy, myśliwy. Instruktor strzelectwa sportowego, sędzia PZSS. Sędzia i instruktor strzelectwa myśliwskiego. Autor rozwiązań informatycznych wykorzystywanych wbstrzelectwie. Producent kraftowej amunicji do karabinów ELR.

Przeczytaj także

Reklama

News