wtorek, 10 grudnia, 2024

Postrzał na strzelnicy w Godawach. Co zawiodło w systemie bezpieczeństwa?

Share

Tragiczne wydarzenie na strzelnicy w Godawach wstrząsnęło środowiskiem strzeleckim i opinią publiczną. Podczas szkolenia LOK doszło do postrzelenia jednego z uczestników. Policja w Żninie prowadzi dochodzenie, a nagranie incydentu błyskawicznie obiegło internet. Zdarzenie to stawia fundamentalne pytania o priorytetowe zasady bezpieczeństwa i obowiązki osób odpowiedzialnych za prowadzenie strzelania.

Przebieg incydentu

Do zdarzenia doszło w trakcie szkolenia wewnętrznego LOK, gdy jeden z uczestników, nie zachowując należytej ostrożności, przypadkowo oddał strzał, który trafił innego zawodnika. Na nagraniu widać, że na osi panowało zamieszanie, a reakcja na zaistniałą sytuację była opóźniona. Prowadzący strzelanie oraz osoby obecne na miejscu nie zareagowały natychmiast, co mogło dodatkowo zwiększyć ryzyko.

Wydarzenie pokazuje, jak ważne jest, aby każda osoba obecna na strzelnicy – niezależnie od jej funkcji – miała świadomość swoich praw i obowiązków w sytuacji zagrożenia. Komenda “STOP, PRZERWIJ STRZELANIE” musi być wydawana natychmiast i zdecydowanie, gdy tylko pojawi się jakiekolwiek podejrzenie naruszenia zasad bezpieczeństwa.

Obowiązki prowadzącego strzelanie

Prowadzący strzelanie jest osobą kluczową na strzelnicy. Jego obowiązki obejmują:

1. Zapewnienie pełnego bezpieczeństwa wszystkich uczestników oraz osób postronnych.

2. Przeprowadzenie szczegółowego instruktażu przed rozpoczęciem strzelania, w tym omówienia procedur awaryjnych.

3. Nadzorowanie przebiegu strzelania i natychmiastowe reagowanie na wszelkie odstępstwa od zasad bezpieczeństwa.

4. Zatrzymanie strzelania w przypadku zagrożenia, niezależnie od okoliczności, i wyjaśnienie sytuacji przed kontynuowaniem.

Należy jednak podkreślić, że prowadzący strzelanie nie jest jedyną osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo. Każda osoba obecna na strzelnicy ma prawo, a wręcz obowiązek, wydać komendę “STOP, PRZERWIJ STRZELANIE” w sytuacji zagrożenia.

Kto musi wydać komendę “STOP, PRZERWIJ STRZELANIE”?

Zasady bezpieczeństwa na strzelnicy są bezwzględne – w sytuacji zagrożenia nie ma miejsca na hierarchię, znajomości ani obawy o reakcję innych. Każda osoba, która zauważy niebezpieczną sytuację, musi natychmiast przerwać strzelanie. Nie ma znaczenia, czy jest to prowadzący, zawodnik, kibic czy nawet osoba postronna. Życie i zdrowie ludzi zawsze mają najwyższy priorytet.

Komenda ta musi być wydana głośno, stanowczo i natychmiast. Następnie należy poinformować prowadzącego strzelanie o powodzie przerwania.

Odwrócenie myślenia – bezpieczeństwo ponad wszystko!

Zdarzenia takie jak to w Godawach pokazują, jak ważne jest edukowanie środowiska strzeleckiego w zakresie zasad bezpieczeństwa. Strzelnica to miejsce, gdzie każdy ma równe prawa i obowiązki w kontekście reagowania na zagrożenie. Nie ma “świętych krów” – ani prezes klubu, ani starszy kolega, ani sam prowadzący nie mogą być ponad zasadami.

Apel do każdego uczestnika: jeśli widzisz coś, co budzi Twój niepokój, masz obowiązek wydać komendę STOP. Zwlekanie lub zakładanie, że zrobi to ktoś inny, może doprowadzić do tragedii. Bezpieczeństwo na strzelnicy to wspólna odpowiedzialność wszystkich obecnych, niezależnie od ich roli.

Stanowcze dementi wobec nieprawdziwych informacji

W obliczu tragicznego wydarzenia na strzelnicy w Godawach pojawiły się w przestrzeni publicznej informacje rozpowszechniane przez niektóre środowiska antyłowieckie, sugerujące, że osoba odpowiedzialna za postrzał była myśliwym zrzeszonym w Polskim Związku Łowieckim (PZŁ). Stanowczo zaprzeczamy tym doniesieniom. Według oficjalnych ustaleń policji i organizatorów zawodów, osoba ta nie była członkiem PZŁ ani nie miała związku z działalnością łowiecką.

Należy też zaznaczyć, że nie były to zawody strzeleckie organizowane przez PZSS.

Polski Związek Strzelectwa Sportowego wydał oświadczenie w sprawie incydentu, w którym doszło do postrzelenia uczestnika szkolenia przez osobę noszącą kamizelkę z napisem “Sędzia PZSS”. Związek jednoznacznie odciął się od tego zdarzenia, wyjaśniając, że nie miało ono związku z zawodami organizowanymi przez PZSS. W szczególności zwrócono uwagę na fakt użycia kamizelki z logo związku, co mogło wprowadzać w błąd co do charakteru i organizatora wydarzenia.


Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w tak delikatnej sprawie jest nie tylko nieetyczne, ale również może prowadzić do nieuzasadnionego napięcia i podziałów społecznych. Ważne jest, aby opierać się na faktach potwierdzonych przez wiarygodne źródła, szczególnie w sytuacjach, które dotyczą bezpieczeństwa i zdrowia ludzi.

Apel o odpowiedzialność i rzetelność informacji

W obliczu takich zdarzeń kluczowe jest zachowanie rozwagi i odpowiedzialności w przekazywaniu informacji. Nieuprawnione oskarżenia i spekulacje mogą wyrządzić krzywdę niewinnym osobom oraz instytucjom. Apelujemy do wszystkich o weryfikowanie wiadomości przed ich dalszym rozpowszechnianiem oraz o szacunek dla osób poszkodowanych i zaangażowanych w wyjaśnienie sprawy.

Tragedia w Godawach to bolesna lekcja, ale również przypomnienie o tym, że zasady bezpieczeństwa na strzelnicy muszą być przestrzegane bez wyjątków. Każda osoba, która przebywa na strzelnicy, musi być świadoma swojego prawa i obowiązku reagowania w sytuacjach zagrożenia. Komenda “STOP, PRZERWIJ STRZELANIE” to nie opcja, lecz konieczność – nie ma miejsca na wahanie czy zwlekanie.

Zdarzenia takie muszą być analizowane, aby wyciągać wnioski na przyszłość i jeszcze skuteczniej zapobiegać podobnym sytuacjom. Pamiętajmy – na strzelnicy nigdy nie chodzi o wynik, ale o bezpieczeństwo i odpowiedzialność.

Zdj. Speedy5_3 from X

Przeczytaj także

Reklama

News