W dzisiejszym wywiadzie gościmy dwie wyjątkowe postaci świata strzelectwa sportowego: Mariusza Szydłowskiego, Szefa Polskiego Oddziału Precision Rifle Series, oraz Tomasza Kocembę, nowo mianowanego Match Director Dywizji PRS AirGun Poland Series. Otwierając rozmowę, nie można pominąć ważnej zmiany w krajobrazie strzeleckim, jaką jest wprowadzenie serii PRS AirGun. Ten krok zdaje się być naturalną ewolucją i odpowiedzią na rosnące zainteresowanie strzelectwem pneumatycznym, które ma głębokie korzenie w dyscyplinach olimpijskich. Mariusz Szydłowski podkreśla, że włączenie karabinków pneumatycznych do sportu jest wynikiem długofalowej strategii, mającej na celu integrację różnych form strzelectwa i umocnienie ich pozycji w polskim i światowym sporcie. Z kolei Tomasz Kocemba, stając na czele PRS AirGun, wprowadza świeże spojrzenie na organizację i promocję tych zawodów, zwracając uwagę na specyfikę lokalnych przepisów i potrzeb strzeleckiej społeczności. Rozmowa ta rzuca światło na przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłe kierunki rozwoju strzelectwa precyzyjnego, które coraz śmielej poczyna sobie na polskiej i międzynarodowej arenie.
DT: Panowie co się stało? Po sukcesie i uruchomieni największej światowej ligi Precision Rifle Series w bocznym i centralnym zapłonie widzę AIR Gun. Czyli potocznie karabinki pneumatyczne. Mariusz, może Ty zacznij jako szef PRS Poland Series.
MS: To co się stało to naturalny efekt synergii i integracji środowiska strzeleckiego w różnych postaciach. Bo wielkim błędem byłoby pozostawienie karabinków pneumatycznych poza naszym konceptem sportowym, wszak mamy dyscypliny olimpijskie oparte o właśnie pneumatykę. Zatem jest to część strzelectwa sportowego.
Mój koncept, od samego początku przewidywał wszystkie trzy dywizje na wzór tego co jest w USA. No i mamy to😊
DT: Jak do tego doszło?
MS: Tak jak wspomniałem, taki był plan, pytanie było z kim rozpocząć tę podróż, Ja ze swojej strony nie miałem nic wspólnego ze strzelectwem pneumatycznym, oprócz posiadania 3 karabinków, którymi trenujemy z dziećmi w ogródku.
Ale obserwowałem dobrą pracę Tomka Kocemby w mediach społecznościowych, i w głowie od razu zrodziła się zajawka, że mógłby to być ten człowiek.
Kwestią było tylko dotarcie do niego, oraz uzyskanie zaufania do współpracy. I jak to zwykle bywa jeżeli masz jakąś wypracowana pozycje i grasz zespołowo to zawsze gdzieś ktoś się objawi kto pomoże. I tak samo stało się w tym przypadku, temat poruszyłem na spotkaniu z Darkiem Dąbrowskim, szefem Incorsa. Jako że Incorsa to lider w dystrybucji karabinków pneumatycznych i śrutu, Darek znał Tomka i od razu nas ze sobą zapoznał, i zarekomendował.
Mogę powiedzieć że Darek Dąbrowski jest ojcem tego sukcesu jakim jest uruchomienie PRS Airgun Poland Series, ciekawe kto będzie Matką 😊 śmiech…
Tak więc mamy to, Tomek obejmuje stery i działa.
DT: Tomek, to może opowiedz nam czym jest PRS AirGun Poland Series różni się od amerykańskiej wersji ligi i jakie główne cele przyświecają tej serii zawodów w Polsce?
TK: W mojej ocenie idea PRS w obu wydaniach jest bardzo podobna, z uwzględnieniem naszej lokalnej specyfiki, w tym regulacji prawnych.
Z uwagi na fakt, że większość zawodników posługuje się karabinkami jednostrzałowymi, mamy więcej czasu na oddanie strzału na stanowisku, bo proces przeładowania jest dłuższy. Różnią nas też wielkości celów na poszczególnych dystansach i szczegółowe zapisy regulaminów, ale ogólne zasady i „duch” dyscypliny pozostaje ten sam. Nasz regulamin jest krótszy i bardziej otwarty, tak aby nie tworzyć ograniczeń sprzętowych dla zawodników czy organizacyjnych dla klubów, przez co, w założeniu, zwiększamy dostępność i promujemy rozwój tej dyscypliny strzeleckiej. Wszystkie działania, które podejmujemy, mają na celu promocję i rozwój pneumatycznego strzelectwa terenowego. Dzięki obowiązującym w Polsce regulacjom prawnym, używanie karabinków pneumatycznych o energii do 17J, a co za tym idzie organizacja zawodów PRS czy field target jest dozwolona praktycznie w dowolnym miejscu, w lasach, nad jeziorami czy w górach. Jedynym warunkiem jest zapewnienie niezbędnych zasad bezpieczeństwa.
DT: Jak wygląda cykl zawodów w ramach PRS AirGun Poland Series i ile rund obejmuje cały sezon?
TK: W tym roku sezon PRS mamy podzielony na dwie części.
Ligę zimową i ligę letnią, z których każda składa się z 4 eliminacji.
Ligę zimową zakończyliśmy zawodami w Krakowie na pod koniec marca, a 28 kwietnia rozegramy pierwsze zawody zaliczane już oficjalnie do AirGun Precision Rifle Series.
O sprzęcie i optyce:
DT:Jakie są wymagania dotyczące sprzętu strzeleckiego dla uczestników PRS AirGun Poland Series?
TK: Zgodnie z naszym regulaminem do zawodów dopuszczony jest dowolny karabinek pneumatyczny, pod warunkiem że jego energia nie przekracza 17J i jest to jedyne ograniczenie. Dopuszczona jest dowolna amunicja i kaliber, chociaż zdecydowana większość zawodników używa śrutu grzybkowego, w kalibrze 4,5mm, o wadze 0,547g, z uwagi na najbardziej korzystny przebieg trajektorii.
Nie ma również ograniczeń co do dodatkowego wyposażenia karabinka.
W zależności od typu barykady i rodzaju zadania, podczas oddawania strzału dozwolone jest używanie dowolnych poduszek strzeleckich lub bipodów.
Zawodników dzielimy na kilka kategorii – Open (karabinki PCP bezodrzutowe), Springer (karabinki z odrzutem), Open multi-shot (karabinki z magazynkami).
W założeniach brak ograniczeń i dowolność sprzętowa ma czynić ten sport bardziej powszechnym i obniżać pułap “entry level”, umożliwiając tym samym uczestnictwo w rywalizacji zarówno wytrawnym strzelcom jak i osobom początkującym.
DT: Czy istnieją ograniczenia lub zalecenia dotyczące optyki używanej w zawodach?
TK: Tu również panuje pełna dowolność. Nie ma żadnych ograniczeń względem optyki.
Jak wspomniałem powyżej większość zawodników czynnie uprawia inne dyscypliny field target i najczęściej używa tego samego zestawu strzeleckiego do PRS jak i do HFT/FT.
Na torze spotkamy więc pełen zakres dostępnych celowników optycznych, od budżetowych Hawke , Vecor czy Vortex niższych serii, przez Element Optics, Vortex Viper, a kończąc na tak topowych markach jak March czy Kahles.
Dla przykładu zwycięzca dwóch pucharowych eliminacji w 2023 roku używał lunety Kahles K1050i FT 10-50×56, a strzały oddawał na powiększeniu x20, bo tak jest wyskalowana siatka. Natomiast triumfator całej serii używał March 1-10x24MML.
Idąc dalej, w trakcie ligi zimowej dwukrotnie był na podium zawodnik z kilkukrotnie tańszym Falcon Endura 1-10×24, ale uwaga, jest to konstrukcja ze stałą paralaksą ustawioną na 25m, więc cele na dystansie 75 metrów i dalsze są już bardzo mocno rozmyte. Jak widać, jedynym zaleceniem jest stworzenie takiego zestawu, który umożliwi skuteczne trafienie w cel 🙂 , a reszta zależy już wyłącznie od strzelca. Oczywiście dobra taktyczna siatka, regulacja paralaksy, niezły obraz i powiększenie w zakresie x10-x15 ułatwiają zadanie. Jeżeli zawodnik woli wprowadzać poprawki na wieżach, a nie na siatce, to wskazany jest celownik z dobrą powtarzalną mechaniką.
DT: Jak uczestnicy mogą dobierać swój sprzęt i optykę, aby maksymalizować swoje wyniki w zawodach?
TK: Jeżeli chodzi o karabinki, to wciąż dominują konstrukcje jednostrzałowe match’owe, klasy olimpijskiej, ale w wersji do 17J. Najbardziej popularne to Steyr LG 100/110/Challenge, Walther LG 300/400 i Weihrauch HW100. Coraz więcej jest również karabinków z magazynkami jak FX Impact czy Uragan. Mamy też dostępne na rynku, dedykowane do PRS – FX Panthera.
Generalnie decydujące w doborze karabinka są indywidualne preferencje danej osoby, kategoria w której zawodnik chce rywalizować, a następnie właściwy dobór amunicji i dokładne przestrzelanie i opisanie swojej trajektorii. Z celownikami jest podobnie. Praktycznie każdy model wyposażony w regulację paralaksy, taktyczną siatkę z punktami referencyjnymi z co najmniej 5 – 6 MIL na osi pionowej, powiększeniem w zakresie x10-x15 i obrazem na przyzwoitym poziomie może z powodzeniem być wykorzystany do PRS. W PRS cele mamy zawsze dobrze widoczne i najczęściej na otwartej przestrzeni, na dystansie do 100 metrów i najmniejszej średnicy +/- 0,6MIL.
Zatem jakość i parametry obrazu, czy duże powiększenia, nie są w PRS czynnikiem dominującym w doborze optyki, przeciwnie do HFT, gdzie zawodnik często musi mierzyć się z celami ustawionymi w mocno zacienionych miejscach i do tego z rozmytym obrazem z uwagi na brak możliwości regulacji paralaksy. Dodatkowo w kategorii OPEN , w której używamy karabinków PCP, wytrzymałość celowników również nie musi być na najwyższym poziomie ponieważ karabinki cechują się brakiem odrzutu. Można zatem stosować tańsze modele spełniający podstawowe parametry. Inaczej sprawa wygląda w kategorii Springer – tu należy wybierać lunety o sprawdzonych, solidnych konstrukcjach. Pozostaje amunicja. Większość z nas używa JSB Exact w kalibrze 4,5mm, o wadze 0,547g. Cechuje się dobrym BC i pierwsze pół dystansu, do 40-50 metrów, mamy doskonale ostrzelane z torów HFT/FT, w tym tak ważne poprawki na wiatr. W konkurencji PRS, pocisk leci do celu, na przykładowym dystansie 75 metrów, niecałe pół sekundy. Teoretycznie to niewiele, ale jednocześnie na tyle długo, aby nawet lekki wiatr, wiejący z prędkością tylko 1,0 m/s, przeniósł śrut o blisko 10 centymetrów, w stosunku do punktu celowania.
Typowy wiatr o prędkości 2-3 m/s, na dystansie 75 metrów, to już poprawka pozioma kilkadziesiąt centymetrów poza celem. Oczywiście można wybrać cięższą amunicję, albo nawet większy kaliber, mniej podatny na wiatr, ale za to z większym opadem – tu znowu decyduje sam zawodnik, po uwzględnieniu wszystkich „za i przeciw”.
O zasadach i regulaminie
DT: Jakie są kluczowe zasady bezpieczeństwa obowiązujące podczas zawodów PRS AirGun Poland Series?
TK: Na bezpieczeństwo, jak podczas każdych zawodów strzeleckich, kładziemy wyjątkowo duży nacisk. Szczegóły opisuje regulamin, podstawowe zasady zawsze omawiamy na odprawie przed zawodami. Najważniejsza zasada – zajmowanie stanowisk strzeleckich, przyjmowanie postaw, celowanie, ładowanie i rozładowywanie karabinków dozwolone jest tylko na wyznaczonych stanowiskach strzeleckich, w ramach własnej kolejki strzelania i w ramach przysługującego zawodnikowi czasu. Nieużywane karabinki muszą pozostawać rozładowane i stosownie zabezpieczone. Karabinki wielostrzałowe muszą mieć wyjęty i rozładowany magazynek lub znajdować się w widocznym stanie rozładowania. Każdy zawodnik składa przed zawodami oświadczenie o zapoznaniu się z regulaminem i zasadami bezpieczeństwa.
DT: Czy są specyficzne zasady dotyczące postawy strzeleckiej, dystansów czy rodzajów celów, które odróżniają PRS AirGun Poland Series od innych lig strzeleckich?
TK: Na zdecydowanej większości stanowisk dopuszczamy postawę dowolną, a miejsce i organizacja stanowiska, w tym punkty podparcia na barykadzie determinują czy jest to postawa leżąca, czy w różnych wariantach klęcząca lub stojąca. Nie ograniczamy sposobu podtrzymywania karabinka, czy opierania go o barykadę. W AirGun PRS zabraniamy jedynie postawy siedzącej, nam znanej jako „siedząca FT”. Jako cele używamy najczęściej okrągłych, stalowych gongów (lizaków), ale kształt celów nie jest opisany regulaminem – tu pozostawimy pewną dowolność organizatorom, więc czasem spotykamy, kwadraty czy romby. Jeżeli chodzi o dystanse, to cele ustawiamy w odległości od 10 do 100 metrów od stanowiska strzeleckiego.
Staramy się używać celów, których wielkość na danym dystansie, z uwzględnieniem postawy, gwarantuje ich powtarzalne trafienie. Do pierwszych 50 metrach mamy dobre, wieloletnie wzorce wypracowane w HFT/FT i odpowiednio maksymalny dystans dla celów o średnicy 15mm to 20/23 metry, cele o średnicy 25mm ustawiamy do 35/37 metrów, a cele 40mm w zakresie od 35 do 50 metrów. W dalszej części toru posługujemy się gongami o średnicach 60/80/100mm.
Oczywiście cele dobieramy również w kontekście obowiązującej na stanowisku trudności postawy.
Cele mogą wydawać się większe, niż w innych PRS’sowych dywizjach na tych samych dystansach, ale pamiętajmy, że używamy bardzo małych, lekkich pocisków, wystrzeliwanych z niewielką prędkości wylotową (ok.240m/s), a przez to bardzo podatnych na wiatr.
O przygotowaniach do zawodów:
DT: Jakie są najlepsze metody przygotowania się do zawodów dla nowych uczestników serii?
TK: W mojej ocenie najlepszą formą treningu do zawodów … jest uczestnictwo w zawodach.
Udział w zorganizowanej rywalizacji pozwala poznać środowisko, wymienić spostrzeżenia, uzyskać pomoc bardziej doświadczonych strzelców, co znacznie może skrócić nam drogę w rozwiązywaniu problemów ze sprzętem. Nie bez znaczenia jest nauka radzenia sobie z presją i stresem panującymi podczas zawodów, które w fazie treningów najczęściej nie występują na takim poziomie. Praca na spuście, praca z oddechem, właściwe złożenie się do celownika z eliminacją błędu paralaksy, obserwacja otoczenia w celu właściwej oceny ruchów mas powietrza czy wreszcie trening postaw z podparciem – tego wszystkiego strzelec PRS nauczy się na torze HFT, a strzelec HFT na torze PRS. W okresie letnim zawody w strzelectwie terenowym rozgrywane są praktycznie co weekend, więc pozostaje śledzić kalendarz i wybrać dogodną dla siebie lokalizację i termin.
DT: Jak organizacja wspiera rozwój strzelectwa precyzyjnego w Polsce i czy są planowane jakieś warsztaty lub szkolenia dla zawodników?
TK: Na portalu www.strzelectwoterenowe.pl mamy poradniki dotyczące wielu aspektów strzelectwa terenowego. Każdemu początkującemu zawodnikowi polecam zapoznanie się z tymi artykułami. W zakresie konkurencji PRS dopiero przystąpiliśmy do PRS Poland Series, więc jeszcze przed nami wspólna praca nad kierunkami wzajemnego wsparcia jak i rozwoju.
O przyszłości i rozwoju:
DT: Jakie są plany rozwoju PRS AirGun Poland Series w najbliższych latach i czy planowane jest wprowadzenie nowych kategorii zawodów? Jakie wyzwania organizacyjne pojawiają się przy organizacji takich zawodów i jak są one pokonywane?
TK: Obecnie zawody PRS AirGun organizują dwa kluby w Polsce.
Strzelectwoterenowe.pl w Krakowie i Śląski Klub Strzelecki Hunter Team LOK, które ściśle ze sobą współpracują na wszystkich płaszczyznach dotyczących przygotowania i przeprowadzenia zawodów. Mając za sobą doświadczenia organizacji największych imprez strzeleckich w konkurencji HFT, jak Mistrzostwa Świata czy Europy, gwarantują tym samym nadzór i przeprowadzenie PRS’owych zmagań na najwyższym poziomie.
Jesteśmy otwarci na głosy i potrzeby środowiska, bo tworzymy ten sport, w pneumatycznym wydaniu, po prostu „dla siebie”. Jeżeli pojawi się potrzeba stworzenia nowej kategorii, to oczywiście zostanie ona utworzona, tak jak i regulamin będziemy korygować w ramach bieżących potrzeb.
Środowisko AirGun PRS wywodzi się ze środowiska pneumatycznych strzelców terenowych w naszym kraju, skupionych wokół zawodów HFT i FT i zrzeszonych w wielu klubach regionalnych.
Wierzę, że z czasem, do organizacji zawodów AirGun PRS będą przystępowały kolejne kluby, w tym zagraniczne federacje, gdyż ich członkowie już czynnie biorą udział w organizowanych przez nas zawodach.
Podsumowując naszą rozmowę, jasno widać, jak dynamicznie rozwija się strzelectwo sportowe w Polsce, co potwierdzają działania i wizja naszych dzisiejszych gości. Mariusz Szydłowski i Tomasz Kocemba nie tylko śledzą globalne trendy, ale również skutecznie adaptują je do polskich realiów, tworząc nowe możliwości dla strzelców pneumatycznych. Wprowadzenie PRS AirGun Poland Series to krok milowy nie tylko dla pasjonatów strzelectwa, ale również dla sportu jako dyscypliny, która zyskuje na wartości dzięki takim innowacjom. Cieszymy się, że mogliśmy przybliżyć Państwu te ekscytujące zmiany i z niecierpliwością oczekujemy na dalsze sukcesy i rozwój PRS w Polsce.
