piątek, 19 kwietnia, 2024

Black Rifle ruszamy. Jakiego ARa kupić, no i czy kupować ARa?

Share

 

To pierwszy artykuł w dedykowanym karabinkom dziale, postaramy się zebrać tutaj jak najwięcej informacji związanych z szeroko rozumianymi karabinkami oraz strzelaniem karabinowym na krótkim i średnim dystansie. Z racji popularności skupimy się na karabinkach z rodziny AR, ale jeśli znajdą się chętni znawcy innych platform chętnie udostępnimy im nasze łamy. Planujemy również pochylić się nad protoplastami ARa czyli M1 Carbine, postaramy się opisać coraz popularniejsze AUG oraz produkty izraelskie i czeskie. Nie zapomnimy o rodzinie „kałacha”

Wracając do tematu. Pozwolenie, pierwsza promesa i najczęściej kupujemy pistolet i jakiś karabinek, właśnie jakiś….

Jeszcze kilka lat temu częstym wyborem pierwszego karabinka były karabinki rodziny AK i pokrewnych. Cóż początkujący strzelec zna „kałacha”, a że kilka lat temu i broń i amunicja często była najtańsza kupowano tego typu broń. Niestety lub stety czasy się zmieniają, wojskowy surplus wyprzedaje, wschód zużywa amunicję i ceny poszły w górę.

Niestety podwyżki cen dotknęły również rynek AR-ów. Jeszcze kilka lat temu na rynku można było znaleźć karabinek poniżej 3 000 zł, za cenę około 5 000 zł kupowano średnią półkę. Wyższa półka lokowała się od około 10 000 zł.

Dziś ceny i amunicji i karabinków szaleją, z dostępnością jest różnie, a i strzelców przybywa.

Czy kupować ARa?

Jeśli chcesz jakiś karabinek to zdecydowanie tak, nawet najtańszy pozwoli ci na startowanie w lokalnych zawodach do 100m, pozwoli zasmakować dynamiki. Nie jest to może inwestycja, ale jeśli to nie będzie twoja bajka, lub zechcesz sie rozwijać w tej klasie odsprzedaż nie powinna nastręczyć problemu. Lub… może stanowić bazę pod twój nowy customowy karabinek.

Ilu strzelców tyle potrzeb, opinii i gustów. Czym powinniśmy sie kierować w wyborze pierwszego karabinka (będzie to opinia subiektywna).

Po pierwsze literatura, Internet, znajomi. Sprawdź czy chcesz karabinek, czy nie chcesz oldschollowego drewna, czy manual ci pasuje. Poczytaj pooglądaj postrzelaj. (Użytkownikom FB polecam grupę AR15 i funkcję szukaj). Idź na zawody w okolicy popatrz kto z czego strzela, co mają koledzy. Spróbuj strzelić, jeżeli AR jest tym co chcesz mieć to…..

Wracamy do punktu wyjścia, czytamy szukamy, ale ponieważ większość z nas jest leniwa postaramy się pomóc.

Kaliber, cóż jako początkujący strzelec wybierz tylko „.223”, oczywiście są ARy w kalibrze 308, 6ARC, 6mm czy też 6.5, ale jest ich mniej na rynku, są droższe no i amunicja jest droższa. Zostawmy je dla bardziej świadomych użytkowników.

Po pierwsze- moim zdaniem szukaj karabinka w MILSPEC czyli specyfikacja militarna, najpopularniejsza pozwalająca na największą zamienność i dostępność części i zamienników

Po drugie komora, dlaczego napisałem „.223” w cudzysłowie, ano ponieważ standardowy wojskowy nabój do Black Rifle to 5,56×45 a cywilny odpowiednik to .223 lub .223Remington. Niby to samo a jednak jak nie masz komory „Multi caliber” lub 223 Wylde to musisz pamiętać że broń .223rem wykonana według specyfikacji C.I.P. ma wystarczający zapas bezpieczeństwa, żeby strzelać z niej amunicją 5.56 NATO.Ale…

Z prawnego punktu widzenia jeśli masz wpisany w czerwoną książeczkę tylko .223 to nie kupisz dostępnej na rynku amunicji 5.56×45.

Kolejny ważny punkt to długość lufy. Początkujący kupują zazwyczaj lufy o długości 14,5 cala lub 16 cali. Są to w miarę uniwersalne długości luf, które pozwolą ci w miarę pewnie i dynamicznie operować karabinem w czasie zawodów dynamicznych, jak i celnie strzelać na odległości ponad 300metrów.

Jeśli zdecydowany jesteś na strzelanie tylko i wyłącznie na odległości do 100m możesz kupić karabin z krótszą lufą. Tu wybór jest mniejszy ale również jest w czym wybierać.

Jeżeli nie interesuje cie strzelanie dynamiczne, lubisz strzelać dalej zastanów się na lufą 18 calową lub rzadziej dostępną dłuższą.

Jeśli jesteś prostym, niekombinującym strzelcem kupujesz karabinek i strzelasz. Są opinie że niby AR się nie czyści. Ja z racji kilkunastoletniego strzelania długodystansowego czyszczę broń po każdej wizycie na strzelnicy i to radzę, w sieci jest mnóstwo manuali jak czyścić AR-a i jak smarować polecam. Z karabinem jest jak z samochodem jak dbasz tak masz.

W kolejnych wpisach opiszemy nasze sposoby czyszczenia i dbania o karabinki.

A dla tych pomysłowych Dobromirów, cóż AR jest jak klocki LEGO dla dużych chłopców. U nas niestety nie jest to rynek tak rozbudowany jak w USA, ale generalnie średnio technicznie uzdolniony strzelec jest w stanie przebudować swojego Ara pod siebie, dla siebie…. Czy zawsze droga jest dobra?? No nie zawsze, ale zabawa i nauka niezapomniane. W przyszłości napiszemy więcej o pracach nad ARami. Poniżej kupiony przeze mnie STAG ORC i jego obecny wygląd.

Awatar użytkownika
Paweł Stempniak
Strzelec dalekodystansowy. Brał udział w wielu zawodach w kraju i za granicą. sześciokrotnie ukończył zawody Sniper`s Mission, Rekonstruktor, uczestniczył w rekonstrukcjach historycznych w Normandii i wielu innych miejscach w Europie.

Przeczytaj także

Reklama

News