Na rynku jest całe mnóstwo sprzętu wspomagającego celne strzelanie. Różnego rodzaju kalkulatory balistyczne, stacje pogodowe, czy urządzenia do pomiaru prędkości. Mniej i bardziej zaawansowane technologiczne. Na tegorocznej IWI-e miałem przyjemność poznać ludzi z Evo Ballistix.
W pierwszym momencie pomyślałem, że to kolejny radar dopplerowski do pomiaru prędkości, bo ostatnimi czasy Labradar utracił monopol. Okazało się jednak, że to urządzenie choć podobne, pozwala na znacznie, ale to znacznie więcej. Każdy zaawansowany strzelec aby wprowadzić dane do komputera balistycznego potrzebuje dokładnej prędkości oraz prawdziwego współczynnika BC. Ponieważ jest on zmienny, często topowe firmy prowadzą badania i wbudowane bazy dla różnych pocisków gdzie współczynniki są zmienne zależnie od prędkości i pomierzone realnie w polu.
Musimy mieć jednak zaufanie do osób, które nam dane udostępniają/dokonują pomiaru. Dzięki dokładnym danym, nasz komputer podaje dokładny wynik. Oczywiście dodatkowym elementem potrzebnym do obliczenia balistyki są czynniki atmosferyczne i dane broni, ale to zostawiamy. Evo jednak pozwala nam przejść na nowy level. Urządzenie to bowiem poza pomiarem prędkości, pozwala na pomiar BC, a nawet więcej.
Dzięki odpowiednim modułom (dodatkowo płatnym) nie tylko uzyskujemy informację o prędkości czy BC jak wspomniałem wcześniej, ale pozwala nawet sprawdzać stabilność pocisku i w jakiej odległości ją uzyskuje. Dzięki temu możemy analizować dokładnie cały ruch pocisku w powietrzu, co czasem prowadzi do zaskakujących wniosków jak zaprezentowane mi powtórna destabilizacja pocisku w locie i znalezienie odpowiedzi czemu na określonym dystansie karabin strzelał gorzej wraz ze znalezieniem rozwiązania problemu.
Bez możliwości „unaoczeninia” poprzez odpowiednie pomiary za pomocą Evo ballistix nie byłoby możliwe. Wszystko to pracując na realnych pomiarach karabin-amunicja. Możliwych analiz jest znacznie więcej jak optymalizacja amunicji, prawdopodobieństwo trafienia itd. Tak naprawdę jest to urządzenie pozwalające dokonać pomiarów do tej pory niedostępnych dla zwykłego użytkownika, a podobnych do tych przeprowadzanych w zakładach produkujących amunicję i posiadających niezwykle kosztowną aparaturę. Oczywiście urządzenie jak i dodatkowe moduły oprogramowania nie są tanie, jednak są ułamkiem ceny tych stosowanych chociażby w naszym WITU.
Sam moduł balistyczny, poza tym, że czerpie z rzeczywistych pomiarów podczas oddawanych strzałów pozwala na wyliczenie prawdopodobieństwa trafienia, pokazuje naturalny rozrzut broni na różnych dystansach, pozwalając na analizę możliwości broni. Oczywiście dodatkowe moduły pozwolą na takie dobranie amunicji aby nasza broń spełniła wymagania.
Wymieniając jednak po kolei, pokazuje nam stabilność pocisku w locie. Dzięki czemu wiemy czy pocisk został prawidłowo ustabilizowany. Pozwala na pomiar ruchu obrotowego czyli realna derywację. Pozwala na pomiar realnego BC konkretnego pocisku, dzięki czemu mamy najdokładniejszą możliwą balistykę naszego pocisku czy też zestawu broń/amunicja. Pozwala na pomiar prędkości, co raczej jest dość oczywiste. Wyznacza trajektorię pocisku na podstawie realnych danych, które sam zmierzył.
Nie ma znaczenia czy posiadamy jakiekolwiek dane uzyskane z innych źródeł. Jak wspomniałem pozwala na sprawdzenie jaki rozrzut będzie miała broń w dowolnej odległości, biorąc pod uwagę różnicę prędkości wylotowych i zachowanie pocisku w locie. Pozwala na optymalizację amunicji do konkretnej broni na podstawie zachowania pocisku w locie. Oczywiście pozwala na bardzo dokładne określenie krzywych balistycznych i opadu pocisku, powtarzając się poprzez zbieranie aktualnych danych tu i teraz.
Podsumowując urządzenie to jest niesamowitym “kombajnem”, które nawet przy nieznanej amunicji pozwala nam na określenie strzelając z danej broni dokładną balistykę poprzez weryfikację stabilności pocisku, jego prędkości, BC, derywacji podając wynik w module balistycznym. Bez znajomości co to za amunicja. Pomoże nam zoptymalizować robioną amunicję i rozwiązać problemy, których nie jesteśmy w stanie zaobserwować za pomocą „standardowych” narzędzi jak tarcza.
Niestety nie jest tanie, ale powiedzmy sobie szczerze, to co oferuje, jest aktualnie najlepszym co można mieć.
Jest szansa, że uda nam się to urządzenie po testować wówczas nie omieszkamy podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami i praktycznymi wnioskami z badań w polu.
