24 kwietnia odbyła się impreza z serii Mykita Rifle Series. Organizatorem był Klub Strzelecki KRYZA oraz Fundacja SPRZYMIERZENI z GROM. Strzelania prowadzone były na średnim dystansie gdzie cele były rozstawione na maksymalnie na 470 m a kaliber to .223 (5,56×45).
W końcu wróciliśmy na nasz ulubiony obiekt czyli Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Specjalnych w Strzepczu na Kaszubach (nazwa w j. kaszubskim Strzépcz). W imprezie wzięło udział 46 zawodników. Organizatorzy podzielili strzelców na dwie klasy sprzętowe Semi-Auto i Repetier.
Przygotowane przez organizatorów tory miały na celu sprawdzenie umiejętności strzelców w praktycznym posługiwaniu się bronią. Dodatkowo sprawdzeniu zostały poddane umiejętności kilku technik strzeleckich a także używania zabranych ze sobą akcesoriów w postaci bipodów, tripodów, monopodów, i poduch.
Impreza odbyła się z zachowaniem wszelkich zasad epidemiologicznych.
Gratulacje dla Michała, Michała i Mariusza w Semi-Auto, także dla Kuby, Damiana i Bartka w klasie Repetier.
Sponsorzy:
Helikon-Tex
Ulfhednar Polska
Zakład Rusznikarski Janczewski Olsztyn
3gun.pl
Green Men Clan
Dumnym Patronem Medialnym był portalstrzelecki.pl

Warunki pogodowe:
Temperatura: 2,5 -8 st.
Ciśnienie: 997hPa
Wilgotność: 42%
Wiatr: 2,5-7m/s
Kierunek wiatru: -78,0 st. (z lewej)
Tory strzeleckie:
- Loop Hole – nie będę sią zbytnio rozpisywał o tym torze. Należało tu ostrzelać cel „H” (dla wtajemniczonych „hotel”) na dystansie 214 metrów. Postawa stojąca. Bez wykorzystania dobrego tripodu i umiejętnej asekuracji pasem nośnym zadanie było niewykonalne. Dla ustabilizowania postawy można było wykorzystać plecak lub dużą poduchę.
- Wall Breach – zadanie polegało na ostrzelaniu celu metalowego w postaci gongu strzeleckiego na dystansie 310 metrów. Po każdym strzale należało przeskoczyć przez barykadę i powtarzać ten cykl 10 razy.
- Plate Rack – strzelec miał przed sobą dwa cele, które ostrzeliwał z dowolnej postawy. pierwszy w postaci „drzewka strzeleckiego” na dystansie 147 metrów i gongu na dystansie 366 metrów. Dopiero po trafieniu celu na drzewku* można było przenieść ogień na dalszy gong i ostrzeliwać go do skutku max. 3 razy. *podczas treningu nie ucierpiało żadne drzewko.
- Canting – Barykada miała trzy szczeliny na różnych wysokościach i pod różnymi kątami. Strzelec musiał ostrzelać dwukrotnie cel na dystansie 230 metrów. Canting to już standardowy tor.
- MRM – Tutaj należało ostrzelać cel umieszczony na dystansie 470 m. z dowolnej postawy. Wszyscy wybierali leżącą 😉 Wiatr dawał sie we znaki i czasami 3,5 mil (12 MOA, 165 cm) poprawki było za mało.
- Monopod Challenge – tor umieszczony daleko w lesie gdzie strzelcy przy użyciu tripodu i konstrukcji bunkra musieli ostrzelać dwa cele na dystansie 226 m i 406 m. był to skrajny prawy tor. Wiatr wiał z lewej … czy mam jeszcze więcej pisać? Sędziego „Buły” to nie wzruszało. Delikwenci byli po kolei zapraszani na stanowisko.
- CBS – Cold Bore Shot – jeden strzał na 197 m do jedynego celu papierowego.